Trzech dworzan miało swoje udziały w pewnej kwocie pieniędzy: udział pierwszego wynosił 1/2 , drugiego - 1/3, a trzeciego - 1/6 całości. Każdy ze współudziałowców pobrał ze wspólnej kasy pieniądze -- niezbyt rzetelnie; nie zostało nic. Następnie pierwszy z nich zwrócił połowę tego co zabrał, drugi -- jedna trzecią, a trzeci - jedną szóstą. Powstałą kwotę podzielono na trzy równe części i dano po jednej trzem dworzanom. Okazało się, że każdy z nich miał wówczas dokładnie tyle pieniędzy ile mu przysługiwało. Ile pieniędzy było w kasie na początku, ile pobrał każdy z nich?
Wskazówka: W ówczesnych czasach matematycy nie zawsze zdawali sobie sprawę z tego, że dany problem może mieć nieskończenie wiele rozwiązań. Chodzi o znalezienie (chociaż) jednego rozwiązania. O ile początkowa liczba pieniędzy jest zapewne liczbą całkowitą, podobnie jak ,,pobierane'' kwoty, to już udziały nie muszą być całkowite.